Bajeczne Hua Hin
Tajlandia to idealne miejsce na wczasy zarówno dla tych, którzy zamierzają mieszkać w pięciogwiazdkowych hotelach, jak również tych, którym ciekawa podróż kojarzy się z przemierzaniem kraju z plecakiem.
W trakcie wycieczki po Tajlandii warto odwiedzić miasteczko Hua Hin, które leży na szlaku z północy na południe kraju. Historia kamiennej głowy, gdyż tak w języku polskim można przetłumaczyć nazwę miejscowości, wiąże się właśnie z przemieszaniem się ludności z jednego końca kraju na drugi. W XIX wieku ludzie masowo przenosili się na południe z północnych części, ogarniętych klęską suszy. Tajlandzcy rolnicy zbudowali wówczas miejscowość Hua Hin. Coraz bardziej nasilone migracje i rozwój kolei doprowadziły do budowy pierwszych hoteli. Swoją uwagę na miasteczko zwrócił nawet król i na jego rozkaz zbudowano tam letnią rezydencję władców. Jej nazwa w dosłownym tłumaczeniu brzmi z daleka od problemów. Hasło to także współcześnie może posłużyć jako motyw przewodni wakacji nie tylko w Hua Hin, ale w całej Tajlandii.
Można tam zetknąć się z cudowną przyrodą w parku narodowym, podziwiać piękne krajobrazy i wypocząć na plażach. Cudowne kontrasty kolorystyczne pomiędzy wodą i piaskiem to coś, czego w Polsce próżno szukać. Zwolennicy wygodnego wczasowania z kilkoma gwiazdkami nad wejściem do hotelu także nie będą zawiedzeni. Obiekty zapewniające nie tylko nocleg, ale również wiele innych funkcji wypoczynkowo-rekreacyjnych, czekają na gości tuż przy plaży w Hua Hin. Ciągnie się ona na długości czterech kilometrów, a widoki, jakie można z niej podziwiać są nie do zapomnienia.
Będąc w Tajlandii, nie można nie spróbować lokalnej kuchni. Owoce morza podawane w restauracjach tego popularnego kurortu smakują wyśmienicie.
Odwiedziny Hua Hin warto uzupełnić wykupieniem wycieczek po okolicznych miejscowościach. Tym samym będzie można odpocząć w mieście i zwiedzić kawałek cudownego kraju, jakim jest Tajlandia. Zawsze można także udać się do Bangkoku, choć podróż do stolicy wiąże się z pokonaniem dwustu kilometrów.
